U mnie w rodzinie, u mamy wykryto raka piersi , miała mastektomię , po 5 latach przerzuty do kości . Niestety 3 lata temu zmarła.Raka wykryto w wieku 52 lat .

Babcia ze strony mamy miała raka przełyku też na to zmarła w wieku 90 lat .

Kuzynka od strony mamy miała czerniaka, w wieku 40 lat.

U mnie wykryto i wycięto dwa razy tłuszczaki z piersi.

Obecnie podczas wizyty u ginekolog , poprosiłam o skierowanie na usg piersi , ale po krótkiej dyskusji dostałam skierowanie do poradni genetycznej.

Nie wiem dokładnie czy mama miała robioną genetykę , coś mi świta, że tak i wyszło, że wszystko ok. Ale głowy nie dam sobie uciąć.

Czytam wszędzie , że nie każdy się kwalifikuje na badania genu i tu moje pytanie czy z taką historią będę miała możliwość zrobienia tych wyników czy raczej nie ?

 

Odpowiada lek. med.  Monika Siołek:

Trzy zachorowania na nowotwór złośliwy w rodzinie są wskazaniem do badań genetycznych. Przy pojedynczym zachorowaniu na raka piersi, jeszcze po 50 r.ż. pewnie mamy niewielkie szanse na uszkodzenie w g. BRCA1 (powiązanym z rakiem piersi i jajnikiem), ale sprawdzić warto, znamy też geny powiązane z przewodem pokarmowym czy czerniakiem skóry. Proszę umówić się na badanie, zawsze warto je zrobić, żeby upewnić się czy nie potrzebuje pani częstszych badań kontrolnych.