Mam 23 lata i jestem 2 lata po cc. Po porodzie miałam sporo problemów z zapaleniami piersi, nadmiarem mleka oraz zahamowaniem laktacji bromergonem. Pół roku temu miałam usg piersi, które nic nie wykazało. Kilka dni temu lekarz wymacał mi guzka blisko otoczki brodawki. Poszłam na usg i nic nie było widać. Żadnej zmiany w piersi. Miałam badany marker Ca15-3 wynik wyszedł w górnej granicy – 22 (norma 0-25). Dziś znów powtórzyłam usg. Pani radiolog z długim stażem w przybliżeniu robiła usg i także nic nie znalazła. Ja sama też czuję ten malusi guzek.
Czy powinnam się martwić ?
U mnie w rodzinie były nowotwory piersi po stronie mamy.
Odpowiada dr n.med. Robert Wiraszka:
W takiej sytuacji wskazane jest:
– wykonanie badania genetycznego, najlepiej przez osobę chorą z rodziny; a dopiero jeżeli takiej nie ma (np. z powodu zgonu) przez panią,
– może istnieć rozbieżność między badaniem palpacyjnym a USG, gdyż w badaniu ręcznym można za guzek wziąć np. powiększony zrazik gruczołu, który w USG nie będzie odróżniał się od otoczenia.
– wykonanie badania genetycznego, najlepiej przez osobę chorą z rodziny; a dopiero jeżeli takiej nie ma (np. z powodu zgonu) przez panią,
– może istnieć rozbieżność między badaniem palpacyjnym a USG, gdyż w badaniu ręcznym można za guzek wziąć np. powiększony zrazik gruczołu, który w USG nie będzie odróżniał się od otoczenia.
Badanie genetyczne wykonuje się w większości ośrodków onkologicznych.