Co piąty nowotwór złośliwy wśród kobiet to właśnie rak piersi. Stanowi on główną przyczynę zgonów pacjentek onkologicznych (13 proc.). Eksperci podkreślają, że dzięki nowoczesnym terapiom może nastąpić przełom w jego leczeniu.
Zaprezentowane na kongresie Europejskiego Stowarzyszenia Onkologii Klinicznej (ESMO 2014) w Madrycie wyniki badania CLEOPATRA są podsumowaniem kilkuletnich obserwacji prowadzonych w grupie ponad 800 pacjentek w 25 krajach. Pacjentki leczone pertuzumabem dodanym do obecnie standardowej terapii trastuzumabem i chemioterapią (docetakselem) przeżywały dłużej.
‒ Wyniki badania CLEOPATRA są przełomowe i wstrząsające. Mediana przeżycia całkowitego chorych leczonych z udziałem pertuzumabu wynosi 56,5 miesiąca, to jest wynik niespotykany, dotychczas nieosiągany – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria prof. Tadeusz Pieńkowski z Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.
Wyniki badania to nadzieja dla nawet 20-30 proc. kobiet z rakiem piersi. Tyle choruje na tzw. HER2 dodatniego raka piersi, wyjątkowo agresywną i dotychczas trudną w leczeniu postać nowotworu.
‒ Przeżycie całkowite niemal 5 lat to bardzo dużo, ponieważ w przeszłości, gdy nie były dostępne terapie anty-HER2, pacjentki z tym podtypem raka piersi umierały bardzo szybko. To bardzo agresywna forma raka piersi. Zatem tak długi czas przeżycia jest po prostu niebywały – podkreśla dr Sandra Swain, dyrektor medyczny Instytutu MedStar w Waszyngtonie i główna autorka badania CLEOPATRA. ‒ Wniosek z badania jest taki, że z tego schematu leczenia mogą skorzystać wszystkie pacjentki z przerzutowym HER2 dodatnim rakiem piersi w I linii leczenia.
Jak podkreśla prof. Krzysztof Krzemieniecki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, wydłużenie czasu wolnego od postępu choroby oznacza dla chorych dodatkowe pół roku normalnej aktywności zawodowej i rodzinnej. Jak dodaje prof. Krzemieniecki, szansa na skuteczniejsze powstrzymanie postępu choroby motywuje chore do leczenia.
Lek nie jest jednak dostępny w Polsce. Pomimo pozytywnej opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych wydanej w grudniu 2013 r. Ministerstwo Zdrowia nie objęło pertuzumabu refundacją. Do końca roku resort ma czas na rozpatrzenie odwołania producenta leku. Chore na raka piersi mogą już być leczone pertuzumabem w 14 innych krajach UE, w tym w Czechach i na Słowacji.
‒ Nie wyobrażam sobie, żeby ta sytuacja mogła trwać dłużej, dlatego że rezultaty, które udało się uzyskać w badaniu, są spektakularne. Myślę, że to leczenie z wykorzystaniem pertuzumabu będzie złotym standardem. Dobrze byłoby, żeby tym standardem stało się w Polsce tak szybko, jak to możliwe, bo każdy kolejny dzień to po prostu niepotrzebne śmierci ludzi – apeluje Bartosz Poliński, prezes Fundacji Onkologicznej Osób Młodych Alivia.
Prof. Krzemieniecki dodaje, że niemal pięcioletnia mediana czasu przeżycia (oznacza to, że w czasie pięciu lat od rozpoczęcia leczenia zmarła połowa objętych badaniem kobiet, ale druga połowa przeżyła więcej) to wynik niespotykany nie tylko w leczeniu raka piersi, lecz także w całej onkologii. W częstym raku jelita grubego wskaźnik ten przekracza jedynie dwa lata. Dodaje, że szybkie postępy w tej dziedzinie medycyny dają nadzieję na to, że wkrótce uda się jeszcze bardziej wydłużyć życie chorych z przerzutowym rakiem piersi.
Dr Swain dodaje, że nowoczesne terapie mogą być już stosowane we wczesnej postaci raka piersi, w tzw. terapii uzupełniającej (adjuwantowej), czyli po zabiegu chirurgicznym.
‒ Standardem leczenia chorych na HER2 dodatniego raka piersi z przerzutami jest zastosowanie pertuzumabu, trastuzumabu i docetakselu, czyli takiego leczenia jak w badaniu CLEOPATRA – podkreśla prof. Pieńkowski.