28.03 wyczułam guzek, który okazał się przerzutem raka NSTNG3 do węzła chłonnego. Od tego czasu jestem pod opieką Centrum Onkologicznego na Garbarach. Brak przerzutów odległych. Niestety mijaja prawie trzy miesiące a ja nadal jestem diagnozowana tydzień temu miałam biopsje mammotomiczną. Czy jest szansa na wyleczenie tego raka? Czy powstały nowe metody jego leczenia?
Z opisu histopat.: Przerzut wykazał estrogeny 10-75% czy to ma znaczenie?
Odpowiada dr n. med. Robert Wiraszka:
Przed rozpoczęciem leczenia należy ocenić trzy rzeczy:
– nazwa choroby – BAG – typ raka + receptory (ER, PR, HER2) + Ki67
– zaawansowanie choroby – USG jamy brzusznej i rtg klp / CT tych okolic + mammografia +/- USG piersi + ginekolog
– ocena „nosiciela choroby”, czyli wszystko o stanie zdrowia pacjenta (leki, przebyte choroby, alergie, inne choroby, etc).
Czym więcej wiemy, tym lepiej opracujemy sposób leczenia. Potem cały zespół siada na konsylium i opracowuje plan leczenia. Czy w Poznaniu nie ma innej onkologii?