Panie doktorze mam 33 lata. W czerwcu 2017 roku dowiedziałam się, że jestem chora. Guz umiejscowiony w lewej piersi na godz.2. Guz nieluminalny her2 ++ , ct3,cn2,m0. Ki67 80%, receptory hormonalne ujemne. Chemioterapie 4xAC,  12xPXL z TZB zaczynałam z guzem wielkości 40x50mm i zajętymi dwoma węzłami. Na kontrolnym usg ( 4 chemie przed końcem) w obrazie został obszar 35x12mm ,doły pachowe czyste. Dla pewności mam mieć rezonans. Jestem tak naprawdę chwilę przed operacją, po której zaplanowana jest jeszcze radioterapia. Mam pytanie: jakie powinny być zalecenia co do zakresu operacji – oszczędzająca czy całkowita z rekonstrukcja? Bardzo dziękuję za odpowiedź.

Odpowiada dr n. med. Daniel Maliszewski:

Wszystko zależy od budowy piersi, ptozy (opadania) i anatomii. Obie metody są dopuszczalne. Jeśli piersi są bardzo duże i opadające można zrobić BCT redukcyjny – podnieść piersi i usunąć fragment piersi z guzem. Jeśli piersi są mniejsze lepsza będzie amputacja z jednoczasową rekonstrukcją(IBR). Pooperacyjna radioterapia nie jest p/wskazaniem do rekonstrukcji z implantem. Reasumując pod względem onkologicznym obie metody są możliwe i bezpieczne – najważniejsze jest aby uzyskać czysty margines. Decyduje Pani wola i anatomia piersi. Ze względu na wielkość guza technicznie przypuszczalnie łatwiej będzie wykonać amputację z rekonstrukcją. Jeśli węzły zajęte przed chemioterapią były oznaczone klipsem można pomyśleć o wykonaniu węzła wartowniczego
i nieusuwaniu wszystkich węzłów pachowych.