Jestem po zabiegu – usunięcie piersi i węzłów chłonnych. Po zabiegu zbierała się chłonka, którą musiałam usuwać co drugi dzień. Robił to mój chirurg, ale raz trafiłam na dyżur w szpitalu, gdzie tę czynność wykonał inny chirurg. Zrobił to bardzo nieumiejętnie. Wbijając igłę w skórę, wbił mi się w żebro i zassał płyn. (to jest moje odczucie). Zaczęła lecieć krew. Przed tym chłonka była jasna, a od tego momentu była czerwona. Od tego momentu boli mnie. Początkowo wystąpiło zaczerwienienie ciała w miejscu zabiegu. Przypomina to krwiaka.Od tego momentu minął miesiąc i ten krwiak robi się coraz większy. Przechodzi mi na drugą połowę ciała i zaczyna podchodzić pod szyję . Jest to wszystko bardzo bolesne. Chciałam poprosić o pomoc, czym smarować to miejsce, żeby to się rozeszło. Skóra i blizna po zabiegu są gładkie bez stanów zapalnych, wszystko dzieje się pod skórą.

Odpowiada dr n. med. Daniel Maliszewski

Smarować może Pani maścią z heparyną, np. Lioton 1000 ale generalnie wymaga to konsultacji chirurgicznej – czy nie doszło np do nadkażenia treści surowiczo – krwistej? Proszę udać się do chirurga, może stan miejscowy wymaga podania np. sterydu do loży lub antybiotyku doustnie. W razie potrzeby zapraszam na konsultację.